wtorek, 17 października 2017

Co nowego u Scooby'ego?

Witam
Jestem w szoku kiedy widzę ile czasu mnie tu nie było, ile czasu nie pisałam, nie zaglądałam, ile czasu już minęło..
Mam wrażenie, że czas biegnie coraz szybciej im jestem starsza. Może własnie to dlatego życie i zdrowie zaczyna się doceniać i szanować bardziej wraz z mijanymi latami. Jak na ironię..
Cóż.. wiele się zmieniło. Moje całe życie się zmieniło. Z braku czasu wpadłam w kompletny brak czasu, a potem w kompletny brak czasu do kwadratu.
Jak to się stało?
Otóż - wyjechałam zarabiać na chlebuś. Dostałam super pracę (szkoła nauki jazdy dressage), choć swoje frajerskie też oczywiście musiałam odpracować. A później zostałam mamą <3
Cieszę się z tego wydarzenia, bo choć rodzicielstwo kosztuje naprawdę dużo trudu, nerwów, zmęczenia, cierpliwości to pociecha wynagradza wszystko to jednym uśmiechem. Bo wiecie... to jest taki ... prawdziwy uśmiech. Pełen wdzięczności, zaufania, miłości, prawdziwego szczęścia. W tej małej buzi nie ma ani krztyny fałszu. I jak się tak patrzy na to dziecię.. to sobie człowiek uświadamia jak bezbronne i niewinne jest. Jak bardzo kruche i jak ufa swoim bliskim, że nic mu się nie stanie.
Cóż.... powoli muszę się ogarnąć i nadrobię ze swoimi wpisami, postaram się to robić jak najczęściej. W zasadzie obiecuję to sobie, bo to jest mój świat i chcę znaleźć ten studencki kwadrans, aby zrobić coś dla siebie, nawet jeśli ma to być mini notka, którą przeczyta kilka osób, albo nawet nikt :D Uwielbiam pisać, a z małych rzeczy się trzeba cieszyć.
Pozdrawiam czytających wpis i dobrej nocy życzę!
Kilka fot ode mnie :)
Wszystkie są autentyczne, przedstawiają konie ze stadniny Sheepcote oraz moje zwierzaki <3














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz